tag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post1378310683129932953..comments2024-03-27T11:27:31.737+01:00Comments on Chwile zasłodzenia: Manufaktura Czekolady MANU Orzech Nerkowca 70 % Kakao ciemna z nerkowcamiKimiko556http://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-71320681594423687642021-02-16T11:52:04.598+01:002021-02-16T11:52:04.598+01:00No i znalazła odbiorcę, jak widać! Ja zdecydowanie...No i znalazła odbiorcę, jak widać! Ja zdecydowanie kocham nerkowce osobno i taką czekoladę osobno. ;)Kimiko556https://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-5711360567528119332021-02-15T05:15:01.964+01:002021-02-15T05:15:01.964+01:00Brzmi jak czekolada dla mnie ;) Uwielbiam nerkowce...Brzmi jak czekolada dla mnie ;) Uwielbiam nerkowce i kocham gorzkie czekolady :) a bakalie w polewie to już ubóstwiam :DMarthahttps://www.blogger.com/profile/16449479218173501989noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-16878834921152243612021-02-14T16:38:57.057+01:002021-02-14T16:38:57.057+01:00Tylko że kiedy ozdoba wygląda śmiesznie...? To jak...Tylko że kiedy ozdoba wygląda śmiesznie...? To jaka to ozdoba? Ostatnio jadłam Zottera, w którym pysznych orzechów było aż za dużo i zrobiły z dobrej czekolady prawie zlepek dodatków, ale jako że to była czekolada z orzechami, nie zjechałam jej za to i wystawiłam 8. Myślę, że mimo wszystko trzeba zachować i umiar, i jednak nie żałować dodatków. Złoty środek - będę to powtarzać do znudzenia.<br />Słyszałam o czekoladzie z chrobotkiem reniferowym. Brzmi dziwnie, ciekawie, prawda? To z tych plantacyjnych (Fjak). Po otwarciu jednak okazało się, że na całą tabliczkę przypada jakieś marne źdźbło trawy, którego nie czuć. A producent w asortymencie ma też czyste. Jaki jest więc sens robić dodatek dla... no właśnie, by dobrze brzmiało? Uważam, że producent / testerzy powinni tyle siedzieć nad smakiem, by osiągnąć złoty środek, a więc by dobra czekolada współgrała z dodatkiem. By było czuć i ją, i dodatek. To jest do zrobienia. Jadłam Beskidy z olejkami czy Pacari z dodatkami, w których właśnie było czuć i czekoladę, i dodatek wyraźnie, nie zagłuszały się. Tylko że to musi być ogrom pracy, masa dopracowywania, a w coraz większej ilości przypadków... wychodzą tabliczki takie jak ta Manu. Uważam, że to producent-czekoladnik, który zna się na rzeczy powinien wiedzieć, czy coś do czegoś pasuje i jeśli już mnie, konsumentowi-byćmożelaikowi, coś oferuje, to powinnam móc "zdać się na tego, kto się zna". Podobny przykład przychodzi mi, gdy chodzi o restauracje / bary - zamawiając sushi ufam, że sushi master wie, którą można podać na surowo, a którą nie. Idąc do baru to barman ma wiedzieć, co do jakiegoś drinka dodać, bym go nie zwróciła. To kucharz ma wiedzieć, z jakiej mąki zrobić ciasto do pizzy, by było ciastem, a nie powiedzmy oponą.Kimiko556https://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-40214757078683593262021-02-14T10:40:37.738+01:002021-02-14T10:40:37.738+01:00Zastanawia mnie, czy chciałabyś tu tyle orzechów, ...Zastanawia mnie, czy chciałabyś tu tyle orzechów, ile jest w Milce czy czekoladach z okienkiem. W sensie że orzech na orzechu. Ja się przyzwyczaiłam, że w lepszych dostaje się trzy na krzyż, bo ważniejsza jest sama czekolada. Wówczas orzechy nie są nawet dodatkiem, tylko... no, niech będzie, że ozdobą (bez cudzysłowu). I teraz pytanie: czy jak mamy do czynienia z ozdobą, nie zaś dodatkiem, producent powinien starać się wkomponować go tak, jak robi to przy pełnoprawnym dodatku?Olga (livingonmyown.pl)https://www.blogger.com/profile/16932198981241497130noreply@blogger.com