tag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post4868396864212864043..comments2024-03-27T11:27:31.737+01:00Comments on Chwile zasłodzenia: Novi Nero Ecuador 75 % ciemna z EkwadoruKimiko556http://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-20556887239871037392020-07-31T18:36:13.573+02:002020-07-31T18:36:13.573+02:00To współczuję tego, na co trafiałaś. U kogoś czy w...To współczuję tego, na co trafiałaś. U kogoś czy w kawiarniach z dobrych ekspresów zdarzało mi się pić też dobre, ale taak... z ekspresów przeważnie jest źle kwaśna.Kimiko556https://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-44354611488098381992020-07-29T17:49:48.396+02:002020-07-29T17:49:48.396+02:00Kwaśna kawa z ekspresu - a dokładniej rzecz ujmują...Kwaśna kawa z ekspresu - a dokładniej rzecz ujmując, każda kawa z ekspresu, jaką miałam "przyjemność" pić - jest okropna. Natomiast zawsze istnieje szansa, wręcz ogromna bym rzekła, iż odebrałabym ją inaczej niż Ty. (A jeszcze większa jest szansa na to, że w ogóle bym jej nie poczuła, hłe hłe).Olga (livingonmyown.pl)https://www.blogger.com/profile/16932198981241497130noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-51297421101559008822020-07-15T13:58:54.089+02:002020-07-15T13:58:54.089+02:00Niee, ta chrupkość nie jest do końca kruchością. K...Niee, ta chrupkość nie jest do końca kruchością. Kruchość to pewnie jak takie twarde ciastka, a jak chrupie to tak twardo i zwarto.<br /><br />Lindta 90 % nie jadłam, ale 85 % nie uważam za oleistego. Oleiste był czekoladowy otwieracz Manufaktury. Oleiste przeważnie są setki.<br /><br />Zachwyca Cię kwaskawa kawa z ekspresu i ziarna, które zostały po wypiciu kawy? Lubię przypalone nuty, ale ta tutaj nie była przyjemna. Kiedyś jadłam (recenzja za jakiś czas) ciastka z malinami i tam te maliny były jakby przypieczone na gorzko. Owoce... takie kwaśno-gorzkie - jestem pewna, że u Ciebie też o tym czytałam. Nawet napisałam komentarz o tym, że miałam ciastka z malinami, które właśnie tak dziwnie wyszły. Może coś kojarzysz? <br />Kimiko556https://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-72469540508220090182020-07-14T10:33:56.332+02:002020-07-14T10:33:56.332+02:00Aww ;*
Zapach cudny, a skalistą kruchość (Twoją c...Aww ;*<br /><br />Zapach cudny, a skalistą kruchość (Twoją chrupkość) kocham w ciemnych czeko. Sposób gęstnienia brzmi okej do momentu wodnistości połączonej z oleistością. Nie pamiętam mojej tabliczki, więc po cichu liczyłam na drobne bagienko. W sumie do Twojego opisu nie umiem się odnieść. Według mnie oleisty jest np. Lindt 90%. Tyle kawy <3 Spalone ciacho owocowe też git. Lukrecja? Weź. Jadłabym.Olga (livingonmyown.pl)https://www.blogger.com/profile/16932198981241497130noreply@blogger.com