tag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post8356573311597224561..comments2024-03-27T11:27:31.737+01:00Comments on Chwile zasłodzenia: E. Wedel Bombowa Cukier strzelający, draże i żelki mleczna z cukrem strzelającym, drażami kakaowymi i żelkami grejpfrutowymiKimiko556http://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-47394469185333750402018-12-31T15:20:48.116+01:002018-12-31T15:20:48.116+01:00Mam Milkę Jelly, Studenstkie, które próbowałam prz...Mam Milkę Jelly, Studenstkie, które próbowałam przed laty mi nie smakowały, ostatnio jedna mnie oczarowała. Milkę postrzegam jako coś podobnego do tego Wedla, ale Studentskich nie. Galaretki w formie kostki to według mnie kompletnie co innego, niż kakaowe draże w cukrowej skorupce czy zwykłe żelki (w tym Wedlug wyszła bardziej galaretkowata, więc spoko, a profanacją dla mnie są zwykłe żelki w czekoladzie).<br /><br />PS Może przez opakowanie się tej osobie poprzebijały. Ja tak ostatnio miałam w przypadku jednej czekolady z twardym dodatkiem. Ja nie wiem, co wolę tak jako do jedzenia, ale wiem, że nie lubię być oszukiwana przez producenta. Kimiko556https://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-9300886447164537442018-12-31T15:16:41.611+01:002018-12-31T15:16:41.611+01:00Nawet gramatura potwierdza - nie ma co do niej wra...Nawet gramatura potwierdza - nie ma co do niej wracać.Kimiko556https://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-82119772809932237442018-12-31T13:16:33.862+01:002018-12-31T13:16:33.862+01:00Z przyjemnością spróbowałyśmy ją tylko raz i racze...Z przyjemnością spróbowałyśmy ją tylko raz i raczej zakupu ponownego na święta nie planujemy :P Candy Pandashttps://www.blogger.com/profile/00212939215666294102noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-26716225339710445792018-12-30T11:36:49.152+01:002018-12-30T11:36:49.152+01:00Nie jadłam jej, ale jadł Łukasz. Pamiętam, że otwo...Nie jadłam jej, ale jadł Łukasz. Pamiętam, że otworzył buzię, żebym słyszała strzelanie. Było dość głośne. Lubię takie "dziecięce" miksy, dlatego nie uważam ich za profanację czekolady. Milkę Jelly i Studenstką - dla mnie to ten sam poziom dodatków - też uważam za dobre produkty.<br /><br />PS Skoro zirytował Cię brak draży, pomyśl, jak zareagowała osoba, która znalazła w swojej miniaturce podwójną porcję. Żelek w zasadzie też. Ciekawe, czy minimalna ilość czekolady utrzymała je w ryzach. To ja już wolę Twoją wybrakowaną.Olga (livingonmyown.pl)https://www.blogger.com/profile/16932198981241497130noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-41728238066046927382018-12-29T00:14:48.039+01:002018-12-29T00:14:48.039+01:00Life is brutal, jak żyć?! :DLife is brutal, jak żyć?! :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/13129575563344380469noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-10034930849340528232018-12-28T20:35:52.484+01:002018-12-28T20:35:52.484+01:00Życie jest niesprawiedliwe. xD
Zgadnij lepiej, kt...Życie jest niesprawiedliwe. xD <br />Zgadnij lepiej, kto ma złamasa Milkę Choco Jelly. I nie, nie krytykuję jej już teraz, tylko ona jest złamana w paru miejscach. Jeszcze ta w starym opakowaniu (bardziej mi się podoba). Leżała samotna, nie chciała byś przez kogoś wzięta, nikt jej nie chciał, a ona leżała na półce i groziła (sobą). No... zgodność charakterów, nie mogłam jej zostawić. Kimiko556https://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-51813569184801562992018-12-28T20:29:59.501+01:002018-12-28T20:29:59.501+01:00hah, uwaga trafna, ale ja się z nią nie zgadzam......hah, uwaga trafna, ale ja się z nią nie zgadzam... nie w 100%ach, bo trafiały się i takie z okropnym składem, które mi smakowały.<br />Dobry? Nie, ta żelka to nie taka do końca żelka nawet. I... słowo "żelki" to nadużycie! Była jedna, haha. A na serio... bez przesady, to taki typowy średniak pod masowy rynek, który jakoś tam smakuje, że się nie umrze ani nawet nie zapamięta zbyt dobrze.Kimiko556https://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-12853048805634778172018-12-28T20:27:15.067+01:002018-12-28T20:27:15.067+01:00Aż tak konserwatywny się zrobiłeś? :P Według mnie ...Aż tak konserwatywny się zrobiłeś? :P Według mnie i białe, i owocowe są czekoladami, bo dla mnie liczy się interpretacja, a nie liczby. Dlatego też nie uznaję nazywania czekolad "gorzkimi", bo czasem nawet 90 % mogą wcale gorzkie nie być.Kimiko556https://www.blogger.com/profile/10583196455834052295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-54932566183642113802018-12-28T12:17:41.203+01:002018-12-28T12:17:41.203+01:00To nie jest czekolada (za mała zawartość kakao), d...To nie jest czekolada (za mała zawartość kakao), dlatego producent tego słowa na opakowaniu nie umieścił. To wyrób zawierający kakao.Yaroshttps://www.blogger.com/profile/12228749245572484584noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-2641104561600920422018-12-28T08:17:31.253+01:002018-12-28T08:17:31.253+01:00Żelki. Grejpfrutowe. W. Czekoladzie.
Jeżeli skład ...Żelki. Grejpfrutowe. W. Czekoladzie.<br />Jeżeli skład czekolady ledwo mieści się na opakowaniu, to znak, że nigdy nie powinna powstać.<br />Żelki w czekoladzie...Chyba miałaś dobry dzień, 5/10 :Pjohngalthttps://www.blogger.com/profile/14330734802897214151noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5081449129189899683.post-50747570148169639142018-12-28T07:59:24.730+01:002018-12-28T07:59:24.730+01:00Ależ za nią tęsknie! Choć moje porcje były hojniej...Ależ za nią tęsknie! Choć moje porcje były hojniejsze w dodatki :D No cóż... nigdy nie dorosnę i pozostanę dzieckiem w środku - o przeklęta, a raczej zbezczeszczona xDAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/13129575563344380469noreply@blogger.com