Baton Cini Minis to płatki zbożowe w formie batonika z polewą mleczną od Nestle.
Baton mimo małego rozmiaru, wydał mi się treściwy, konkretny, a jednak bardzo łatwy do przełamania. Poszczególne, pozlepiane fragmenty (kulki i kwadraciki) aż się ciągnęły. Był bardzo lepki. Lepił się do paluchów, sam zachowywał formę zlepka itd. Polewy na spodzie dali średnią ilość. Już na dotyk była tłusta i wyglądało, że zaraz zacznie się rozpuszczać.
Baton był trochę tylko suchawy jak płatki, średnio chrupiący i wlepiający się do zębów, jak to cinisy i chrupki zbożowe mają w zwyczaju. Zaskoczył mnie, jak dziwnie twardy był. O wiele twardszy i konkretniejszy niż można by się spodziewać po płatkach i takich chrupkach. Zawilgocił go syrop cukrowo-tłuszczowy. Zrobił się przez to twardo-ciężki, nie kruchy. Za jego sprawą batonik wyszedł więc dość mokro, jak oblany... no syropem, no. Według mnie to obrzydliwe.
Cynamon wreszcie się obudził. Czuć go trochę, oczywiście na słodko. Dobrze się łączył z płatkowo-chrupkowym, zbożowym smakiem. Ten kojarzył mi się z prażonym / karmelizowanym zbożem i... chrupkami do mleka, po prostu. Nie wydaje mi się, by między kwadracikami a kulkami była jakaś wielka różnica. Chwilami jakbym na słoność trafiła? Może ich naturalną? Przez cukrowość i tłuszczowy posmak trudno orzec.
Całość nie dość, że szybko zasładzała i tym samym odpychała, to jeszcze przyprawiała o niesmak w ustach, nim na dobre zdążyłam przełknąć. To jakiś dziwny posmak tłuszczu i słodycz? Na pewno nie cini minisów... przynajmniej nie tych ze wspomnień.
Batonik gdy chodzi o zamysł w sumie jest konsekwentny, ale to jak wyszedł, nie podoba mi się. Za słodki, że aż bez smakowego wątku głównego. Mało mi tu cynamonu, wolałabym silną mleczność warstwy ze spodu i niezawilgocone na twardo płatki. Jeśli ktoś myśli, że to fajna lekka przekąska, myli się. Jeśli ktoś myśli, że to "coś na dobry start"... myli się, oj myli bardzo.
To może nie tragedia, ale utwierdziłam się, że nie cierpię batonów-zlepków. Da się zjeść, ale ja wolę nie.
ocena: 3/10
kupiłam: Tesco
cena: jakieś 1,20 zł (?)
kaloryczność: 407 kcal / 100 g; batonik 25g - 102 kcal
kaloryczność: 407 kcal / 100 g; batonik 25g - 102 kcal
czy kupię znów: nie
ziarna zbóż 39,5% (mąka pszenna pełnoziarnista 26%, płatki owsiane pełnoziarniste 7,7%, mąka ryżowa 5,3%, mąka kukurydziana 0,5%), biała polewa 18% (odtłuszczone mleko w proszku 5,1%, tłuszcz kokosowy, maltodekstryna, cukier, substancja wzbogacająca: składnik mineralny–wapń; tłuszcz kakaowy, lecytyna słonecznikowa, aromat naturalny), syrop glukozowy, mleko zagęszczone słodzone 10% (mleko, cukier), syrop cukru inwertowanego, substancje utrzymujące wilgoć (sorbitole, glicerol), olej słonecznikowy, cukier, odtłuszczone mleko w proszku 2,7%, maltodekstryna, skrobia kukurydziana, sól, substancje wzbogacające (składniki mineralne: wapń; witaminy: B3, B5, B2, B6, B9), lecytyny słonecznikowe, przeciwutleniacz (mieszanina tokoferoli), cynamon 0,03%, ekstrakt słodowy jęczmienny ciemny, barwniki (beta-karoten, annato), aromat naturalny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moderacja włączona, żeby nie było problemów z weryfikacją obrazkową.