Właściwie... Nie miała otworzyć ze mną podróży, ale tak właśnie się stało. Szłam sobie do Doliny Pięciu Stawów od Wodogrzmotów Mickiewicza, trasa była ładna, aż nagle... Dosłownie pionowa ściana śniego-lodu. Tragedia, właśnie tam dowiedziałam się od kogoś, jakoby ten szlak był... zamknięty? Aha? No, ale do schroniska musiałam dojść. Gdy zaczęłam grzebać w plecaku, okazało się, że nie wzięłam raków... Postanowiłam więc męczyć się bez. Wydawało się to niemożliwe i wspinaczka po jednej ścianie trwała chyba tyle samo, co reszta trasy! W połowie, zirytowana, rozsiadłam się na pokrowcu na plecak na swoich czterech literach na śniegu uformowanym a'la krzesło i sięgnęłam po czekoladę. Chwila wyciszenia, niemyślenia o okrutnym świecie... Wybrałam najbardziej podzielną i najmniej ładną do zdjęć ze względu na formę. Wcześniej planowałam, że pierwsza będzie lepsza (wyrazistsza) jako ewentualny późniejszy zagryzacz, ale nie miałam warunków do zabezpieczenia reszty i w ogóle. Batoniki tym razem okazały się świetną opcją.
Chateau Winter Mandel to mleczna czekolada śmietankowa o zawartości 33 % kakao z kawałkami migdałów (10%), chrupkami karmelowymi* (5%), cynamonem i kolendrą; w formie batoników.
Opakowanie zawiera 11 szt. (po ok. 18,2g), czyli 200g.
Edycja limitowana, wyprodukowana przez WIHA GmbH, która pojawiła się w Aldi w listopadzie 2018 r.
Gdy tylko rozwinęłam papierek, poczułam zapach cynamonu, zalatujący aromatem cynamonowym.
Czekoladki były dość twardawe, choć już w dotyku tłustawe. Zdziwiło mnie, że mimo dużej ilości kawałków chrupaczy, nie sprawiały wrażenia kruchych. Dodatków było dużo różnych, w różnej wielkości. Migdałów więcej dodano małych kawałków, ale też i średnich całkiem sporo. Z karmelem sytuacja ogólnie okazała się skomplikowana. To spore bryły i drobinki... dziwnie chrupiąco-trzeszczącego jak chrupki zbożowe tworu. Chwilami. A inne kawałki to w większości po prostu chrupiący, twardawy karmel, rozpuszczający się straszliwie powoli i pozostawiający... coś. Obstawiam, że to karmelizowane chrupki zbożowe i tyle.
W smaku czekolada rozpoczęła występ silnym mlekiem. Jego fala po chwili ujawniła cynamon, a słodycz szybko zaczęła rosnąć. Cynamon odebrałam jako sztuczny, ale na szczęście nie jak cola. Z czekoladą zespoił się na stałe, całościowo. Cukier wyczuwalny był jako on sam, choć i wanilia się zaznaczyła.
Migdały ewidentnie były lekko podprażone, przez co świetnie wpisały się w korzenny klimat.
Karmel jednak nie był specjalnie prażony / palony... Miał ten problem, że nawet specjalnie karmelem nie był. Wpisał się częściowo w cukier, nasilając słodycz. Z drugiej jednak strony... wprowadzał neutralny wątek kartonowych chrupek zbożowych... w dodatku w cukrze. Może właśnie to i minimalnie podprażone było, ale... smakowało dziwnie - w negatywnym sensie. Nijako.
Cynamon mimo że wyraźny, wyszedł łagodnie, bo wymieszany z ogromem słodkiego mleka i właśnie nie był to czysty, najprawdziwszy cynamon.
Po koniec, rozgryzając dodatki czułam wyrazisty smak migdałów i lekko palony cukier. Przy migdałach epizodycznie pojawiała się lekka gorzkość - albo ich skórka albo coś bardziej korzennego? Kolendry nie obstawiam.
W posmaku pozostał cynamon, znów także cynamonowa sztuczność i przesłodzenie osadzone w mocno śmietankowo-mlecznych, trochę waniliowych realiach.
Nie podobał mi się tu podrabiany karmel, nie podobało mi się to, jak aromatem zalatywał cynamon. Brak kolendry mogłabym wybaczyć, gdyby nie dwa powyższe czynniki, przez które ogólnie coś nie grało. One sprawiły, że po jednej czekoladce wcale nie miałam ochoty sięgnąć po kolejną. Nie smakowały mi. Po prostu. Co z tego, że dobre migdały, niezła czekolada z cynamonem, który chwilami smakował, jak trzeba, skoro chwilami wyłaziły te czynniki... udające coś innego? Podrabiany karmel, podrabiany cynamon... tego jeszcze nie było.
To, co wróciło z gór, trafiło do Mamy. Ona nawet nie umiała sprecyzować, co jej w tym nie leżało, ale jej też nie smakowało.
ocena: 4/10
kupiłam: Aldi
cena: 6,99 zł (za 200g)
kaloryczność: 555 kcal / 100 g; sztuka - 101 kcal
czy kupię znów: nie
Skład: cukier, tłuszcz kakaowy, śmietanka w proszku 13,5%, migdały, miazga kakaowa, pełne mleko w proszku 4,7%, produkt z serwatki, mąka ryżowa, laktoza, białko pszenne, olej słonecznikowy, lecytyna sojowa, aromat, ekstrakt z cynamonu, karmel, słód pszenny, sól, ekstrakt waniliowy, ekstrakt z kolendry