Oglądaliście Piratów z Karaibów? Kto nie oglądał! Ja zawsze byłam wielką fanką tego filmu, jednak ostatnimi czasy najnormalniej w świecie o nim zapomniałam. Przez parę lat w ogóle mi o sobie nie przypomniał, bo ani nie puścili go chyba w TV, ani nowa część nie wyszła (w 2017 ma być jakaś, ale to już pewnie nie będzie to samo, bo ta najnowsza i tak była gorsza od pozostałych).
Moją pamięć o załodze spod pirackiej bandery odświeżył jednak jogurt od Mullera, z serii World Edition - Caribic, czyli jogurt kokosowy z mieszanką migdałów i płatków zbożowych.
Chociaż do filmu znów nie wrócę, to jogurtowi nie mówię "nie".
Jak to w jogurtach z sypkimi dodatkami, mamy dwa "korytka" - z jogurtem i z płatkami. Zacznę od samych płatków, bo to właśnie je zawsze próbuję najpierw osobno. Są przeraźliwie słodkie. Czuć tu cukier, migdały, specyficzny zbożowo-pszeniczny smak oraz cukier. Same w sobie są niezjadliwe, przynajmniej dla mnie, bo nie lubię za bardzo słodzonych płatków. Zapowiada się nieciekawie, nie?
Otóż nie. Kokosowy jogurt na początku wydał mi się pełen dziwnych grudek. Pomyślałam, że pewnie jest rzadki i "skulkowany". Gdy jednak zbliżyłam otwarte opakowanie do nosa, już wiedziałam, czym jest to urozmaicenie konsystencji - przecież to wiórki kokosowe! Tak, to one muszą dodawać jogurtowi takiego mocnego, przyjemnego zapachu kokosa. Pewnie wzmocniono go aromatami, jednak w tym momencie to się nie liczyło. Spróbowałam. Już sam jogurt mnie zdobył! Smaczny, gdyż jest słodszy od zwykłych jogurtów, ale w żadnym wypadku nie za słodki. Ma taki leciutki, kwaskowaty posmak (jak się później okazało - dobrze równoważący słodycz płatków). Gęsty, z dodatkiem chrupiących wiórek. Smak kokosowy jest tak intensywny, że naprawdę mnie zaskoczył.
Trochę bałam się dosypać płatki do niego, bo sam jogurt zjadłabym z ochotą, ale Muller ponownie mnie zaskoczył.
Jogurt wydobył z tych chrupek smak migdałów i wzmocnił smak samych płatków. Wydawało mi się nawet, że czuję jakby miód. Cukier został poskromiony.
Ogólnie jogurt wypadł bardzo pozytywnie.
ocena: 9/10
kupiłam: Kaufland
cena: 2.29 zł
kaloryczność: 154 kcal / 100 g
czy kupię znów: chętnie do niego wrócę
Skład: jogurt (mleko, kultury bakterii jogurtowych), woda, mieszanka migdałów i płatków zbożowych 7,3% (kawałki migdałów 40%, cukier, mąka pszenna, mąka ryżowa, syrop glukozowy, olej palmowy, miód, mąka kukurydziana, słód pszenny, sól, słód jęczmienny, gluten pszenny, dekstroza, aromat, przeciwutleniacz: mieszanina tokoferoli), cukier, wiórki kokosowe 3%, syrop glukozowo-fruktozowy, dekstroza, aromat
Skład: jogurt (mleko, kultury bakterii jogurtowych), woda, mieszanka migdałów i płatków zbożowych 7,3% (kawałki migdałów 40%, cukier, mąka pszenna, mąka ryżowa, syrop glukozowy, olej palmowy, miód, mąka kukurydziana, słód pszenny, sól, słód jęczmienny, gluten pszenny, dekstroza, aromat, przeciwutleniacz: mieszanina tokoferoli), cukier, wiórki kokosowe 3%, syrop glukozowo-fruktozowy, dekstroza, aromat
Dwa wpisy w jednym dniu? Co to się wydarzyło?
OdpowiedzUsuńDo recenzji standardowo: http://livingonmyown.pl/2014/09/30/muller-mix-world-edition/
Dla mnie kokos jak kokos - wiórków powinno nie być, choć całość nie jest zła. Zdecydowanie bardziej wolę Maroko (unicorn).
Btw, zajrzyj do swoich starych wpisów, chociażby do tych z jogurtami lidlowymi McEnnedy z kulkami. Pokasowało Ci z serwera zdjęcia albo coś - ja ich nie widzę, nie wiem jak inni.
Wywaliło mi wszystkie zdjęcia z bloga przez jakieś ustawienia z udostępnianiem w gmailu i chyba będę musiała je ponownie pododawać.
UsuńSytuacja na blogu już chyba ogarnięta.
UsuńSwoją drogą, dziś dwa wpisy bo nastawiona od rana byłam na coś smacznego, a brownie okazało się niewypałem. :P
uwielbiam jogurty z osobnymi korytkami z dodatkami :)
OdpowiedzUsuńile recenzji, bardzo mnie to raduje! szczególnie, że dzisiaj zrecenzowałaś dwa produkty, które uwielbiam. ja co prawda dopiero zaczęłam moją przygodę z muller mix ale własnie jestem na etapie poznawania po kolei wszystkich wariantów i z tych, które do tej pory próbowałam ten jest moim ulubionym :) pewnie jestem nieobiektywna bo zazwyczaj najbardziej smakuje mi to co kokosowe lub waniliowe aczkolwiek dla mnie zarówno jogurt jest najlepszy jak i dodatek w pojemniczku obok. :)
OdpowiedzUsuńRecenzja lodów nie jest z dzisiaj ale musiałam zaktualizować, bo zdjęcia się usunęły. :P
UsuńJa też kocham wszystko, co kokosowe!
Ooooo skąd znam ten produkt ! U mnie także wysoko oceniony! Pyszny, prawda?? :) Ach, do tej pory czuję jego przecudowny smak :)
OdpowiedzUsuńChyba jeden z moich jogurtowych faworytów! :D
UsuńUwielbiamy wszystko co kokosowe i ten jogurt po prostu musiał nam smakować :) Ale chrupki to by mogli wydać też osobno do kupienia w paczkach :D
OdpowiedzUsuńJeśli się tak nad tym zastanowić, to rzeczywiście. Ten jogurt jest po prostu bardzo uniwersalny, bo połączenie pyszne, sam jogurt też, a i na chrupki są chętni konsumenci. :D
UsuńPo świętach spróbuje go kupić, chociaż ostatnio w Realu go nie było. :(
OdpowiedzUsuńA w moim wszechświecie jest tylko jedna część Piratów, dalszych nie ma, nienienie.
O tyle o ile druga i trzecia dla mnie mogą być, tak nad czwartą ubolewam już po całości... Syreny?! Boję się aż tego, co ma wyjść... Może jakieś jednorożcowate koniki morskie?
UsuńOstatnio w sklepach na nic, co zaplanuję nie mogę trafić. Maroko ostatnio coś nie widziałam w ogóle...
Ten jogurt coś w sobie ma. Widzę, że nie tylko mi smakował. Dobrze, że pozostał w stałej ofercie. Miałem sprawdzić też "resztę świata", więc ten psot traktuję trochę jako przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńAle fakt - jest on wybitnie nastawiony na zwolenników kokosa. Osoby gustujące/ szukające tu migdałów, raczej będą niezadowolone.
Chyba po prostu nie da się stworzyć czegoś, co by wszystkim smakowało. Aczkolwiek, ja kiedyś myślałam że ten jogurt właśnie bardziej migdałowy będzie (znaczy się chrupki), ale jak odkryłam jego kokosowość to cieszyłam się jak głupia. Miła niespodzianka mnie akurat trafiła. :D
UsuńUweeeilbiam go! To jeden z najlepszych Mullerów, ale niestety u mnie dostępny tylko w Piotrze i Pawle :/
OdpowiedzUsuńU mnie tylko w Kauflandzie z kolei... Powinny być wszędzie!
UsuńWolę wersję marokańską, ale tą czasem też kupowałam i lubię. :)
OdpowiedzUsuńPo tamtej akurat w sklepie było tylko puste miejsce. :(
UsuńUwielbiam go! Jeden z najlepszych Mix'ów od Muller. Obok światowej wersji Maroko wypadła (można by rzec) przewspaniale, bo tamta jest totalnie do bani. Moja ulubiona jogurtowa firma zawaliła tym sprawę. ;-;
OdpowiedzUsuńA dla mnie Maroko także smakowało.
Usuń