Nie ukrywam, że z czekolad Zottera interesują mnie głównie Labooko i nadziewane, jednak po
recenzji na blogu Sex, Coffee & Chocolate spojrzałam o wiele mniej krytycznie na tabliczki z orzechami. Wcześniej wydawały mi się za "słodziaśno-nugatowe", ale koniec końców, kiedy postanowiłam i zotterowych nugatów popróbować... dlaczego nie? Przy tej ilości kupowanych czekolad jednak czy dwie (bo z serii G.Nuss właśnie dwie zamówiłam) nie robi różnicy.
Zotter G.Nuss.Tafel Mandel to biała karmelowa czekolada z migdałowo-mlecznym nugatem z całymi migdałami.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbX-bdLq7SjOmW5GH7YDipkPiGEqqRIQ6zBKCWCedYu0zHu5cxJMGFGCTN13wS0JT97HSv32FhC7MujFtR6cTaHy8f61KRNmVckOtI48JaRgwKT5KdGTY6xJMRDjJwN_nIq9diboLrU6W2/s200/DSC_0410.JPG)
Tabliczka ta waży 65 g i... hm, mi trafiło się jeszcze stare opakowanie. Nie umiem jednak powiedzieć, które podoba mi się bardziej.
Po otwarciu poczułam prażone migdały w morzu wanilii i mleka oraz z nutą złożonego karmelu, takiego podkręconego cynamonem świetnie grającym także z migdałami (zamknięty krąg smakowitości).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP3q4Glrcypq3R5hTBWGvtawBv1SrZBdKDtyhmc7D8YlKc7cCd3b2yHWTO57LaRf5kSvj1p-M8Hr-KxV5NkTyCR5ouLNWN_hP_Ki1jHKZUHzDKzcX6-dJ4x5qzeLcyhllH60La00a-5-tc/s200/DSC_0412.JPG)
Przy łamaniu okazała się zaskakująco (jak na tego typu tabliczkę) twarda, a w ustach rozpuszczała się tłusto i idealnie kremowo, dość powoli, a także niezalepiająco.
Wierzchnia warstwa karmelowej czekolady była dość cienka, ale jej smak utrzymywał się długo, prawdopodobnie dlatego, że warstwy były niemal idealnie scalone, a rozdzielenie ich graniczyło z cudem.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6B-QqS9bwpji7I_As8rWiU6lGsWYvHMbIhIbP_39tVmgAF52BCOh2cuxw2t7D09YsoB3NEDVHAr1J_x3XDS3EdNxpY-o68FH03YJ0SyZ632aTQ7muw_hUPEOgrKjoLZSKl6txKPpo94wH/s200/DSC_0502.JPG)
Najpierw poczułam słodkie połączenie karmelu i mleka, do którego z oddali docierały lekko waniliowe nuty. Gdy zaczęły się nasilać, wraz z nimi dotarła do mnie pewna kwiatowa rześkość, coś odrobinkę soczystego... Takiego sprawiającego, że kompozycja nie wydawała się słodko-ciężka. Czuć było subtelny palony posmak nakręcany przez odrobinkę kwasku cytryny i smak prażony wydobywający się spod karmelowej toni.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUF7wJANkjmDLc8nkG_TF5OONynhIp8HsF-P1VVL3KiIbHD1vAjXFYBHgN3zzRSN68pogT_OQ93BypKK5FkZEMtwB2MhKyJxgeS6stH_QHRHfHovTvj0XlW3F47Nd9kdCm6Tkbq3jnnCZ3/s200/DSC_0423.JPG)
Prażono-migdałowe nuty zawłaszczały sobie coraz więcej uwagi, w czym pomogła im szczypta cynamonu. Zrobiło się bardziej tłusto i nieco bardziej słodko. Wyraźnie poczułam migdały w nugatowo-maślanym kontekście. Ich smak, ten bardziej prażony, nasilał się przy całych migdałach zatopionych w nugacie. Tu, raz po raz, pojawiała się nieśmiała słonawość - taka dla podkreślenia wszystkiego.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi18-tiX1XB8nRPfb4bugrJ47SW8nj0UQUO56qbDgbS3WY6GiC0WWyz-QxnAOEICEpFOE8nrGiAM6eZ_q1Fnt-bEUS1I9CzvEl32IqJPSJXVvlTTAY4_V9NNCALOLShYIZaoMcTk6NMH8C/s200/DSC_0460.JPG)
Mocno prażone i niezwykle chrupiące migdały zostały obrobione idealnie. To po prostu ideał migdałów, jednak nie mogę powiedzieć, by było ich wyjątkowo dużo.
Po rozgryzieniu, migdały momentalnie zdominowały resztę smaków, a potem powoli wsunęły się w te bardziej nugatowo-mleczno-maślane nuty. Na koniec rozpuszczania się kawałka pożegnała mnie wanilia i cynamon.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_47v-iNDlIPHSREoAbQLL2skXhJ8jiV8jzc8jUzVXjOGaW2zs9anbhF1wbpXRoqkR3gb06yFVvBfEeIYWF4GqU_bKjxaVD33Axu0SNuh0TOH1tSUeR3zuR68AaZNAdEFz6bLEwhHRl5jf/s200/DSC_0494.JPG)
Całość okazała się doprawiona w zdecydowany sposób, co wyszło naprawdę pysznie. To charakterne połączenie przypraw sprawiło, że czekolada nie wydaje się przesadnie "milusia", a migdały i rewelacyjna karmelowa czekolada sprawiły, że całość nie wydaje się specjalnie słodka (chociaż niesłodką nie można jej nazwać). Odebrałam ją jako bardzo złożoną i równocześnie jakoś... mniej migdałową od np.
Bellarom Almond Milk Chocolate. I nie mówię tu o samych migdałach, tylko o "przesiąknięciu" nimi. Forma czekolady nasunęła skojarzenie z
Ragusa Blond Caramelise i... jak pomyślę o nijakości tamtej, tym bardziej jestem pod wrażeniem trafnego doboru przypraw!
To naprawdę dobra czekolada, ale, nie wiem dlaczego, nawet przez moment nie pomyślałam, że mogłaby trafić na listę ulubionych.
ocena: 9/10
kaloryczność: 599 kcal / 100 g
czy kupię znów: nie
Skład: tłuszcz kakaowy, migdały (25%), surowy cukier trzcinowy, pełne mleko w proszku, słodka serwatka w proszku, syrop glukozowo-fruktozowy, odtłuszczone mleko w proszku, pełny cukier trzcinowy, lecytyna sojowa, wanilia, sól, cynamon, płatki róż, proszek cytrynowy (cytryny, skrobia kukurydziana)
Bardzo mi sie podoba! :D Szkoda,ze w najbliższym czasie nie planuje kupienia Zotterow :c
OdpowiedzUsuńU mnie takie plany by nie przeszły. :P
UsuńBardzo przyjemny opis czekolady:) taka akurat na jesień:)
OdpowiedzUsuńCieplusia i milusia. :D
UsuńOstatnio miałam ją zamówić,ale nowości zajęły jej miejsce ;d
OdpowiedzUsuńJa bym brała i z nowościami. ;P Swoją drogą, masz wszystkie?
Usuń,,nugatowo-mleczno-maślane nuty (...) pożegnała mnie wanilia i cynamon." Czytając takie zdanie przypominam sobie jaki świat może być piękny. :D Biała, nugat, moje ukochane orzech. Stworzona dla mnie! Nawet wybacze te całe kawałki migdałów, skoro są miło chrupiące i nie stęchłe.
OdpowiedzUsuńNawet mi przez myśl nie przeszło, że Zotter mógłby tam wsadzić coś stęchłego!
UsuńSwoją drogą... ejj, te migdały napędzają pyszność. :>
U nas już sam widok tej tabliczki sprawia, że mogłaby od razu trafić na naszą listę ulubionych <3
OdpowiedzUsuńE tam wygląd... smak to dopiero coś! :D I tak, mówię to właśnie przy tym wyglądzie.
UsuńTa czekolada do mnie przemawia. Jest zdecydowanie moja :)
OdpowiedzUsuńWygląda bosko, smakuje bosko...czego chcieć więcej? Myślę, że byłabym nią zachwycona, ale szkoda że nie ma ich w zwykłych sklepach.
OdpowiedzUsuńA masz jakieś eko sklepy? Może tam podpytać sprzedawców, żeby się zainteresowali i np. zamówili? :P
UsuńMnie to brzmi i wygląda na 6 chi.
OdpowiedzUsuńMoże nawet ze wstążką?
Usuń