poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Mullermilch fistaszki w czekoladzie

Kiedy byłam mała, nie cierpiałam mleka. Co dziwniejsze, jadłam owsianki, kasze itp. bez problemu, ale mleka samego w sobie po prostu nie mogłam przełknąć. Odkrycie mlek smakowych otworzyło mi jednak bramę do przepysznego, mlecznego świata, w którym pozostałam aż do teraz i bez mleka, czy to zwykłego, sojowego, migdałowego, czy jakiegokolwiek innego nie wyobrażam sobie życia. Samego w sobie może nie piję za często, ale czasem, gdy naleję sobie szklankę, by popijać nią ciasteczka lub sękacze, po prostu odpływam... Co do kolorowych, smakowych mlek... tu się trochę zmieniłam. Owszem, dalej je lubię, ale spożywam bardzo rzadko. Większość jest jakaś albo bez smaku, albo za słodka, albo coś innego mi w nich nie pasuje. Do Mullera ogólnie mam słabość, więc jak się pewnie domyślacie, obok nowego smaku Mullermilch'a mimo wszystko przejść obojętnie nie mogłam. Tym bardziej, że smak ten to fistaszki w czekoladzie.

Otworzyłam, powąchałam (też zawsze zanim coś zjecie, to wąchacie?) i stwierdziłam, że pachnie smakowicie. Czuć i orzeszki, i czekoladę. To drugie chyba jednak bardziej. 
Nalałam sobie do szklanki... hm, kolor, jak to w mullermilch'ach blady, jakby wyblakły i oczywiście brązowy. Czy ze smakiem będzie to samo? Czy jednak pójdzie w kierunku zapachu? 
Pierwszy łyk... czuję słodycz i smak mleka czekoladowego (całe szczęście, że mleka, bo za jogurtami pitnymi jakoś nie przepadam). Czekolada oczywiście jest dość silnie wyczuwalna. Znaczy, ciężko to nazwać czekoladą, a raczej jej smakiem. Wiadomo, w takim produkcie nie wyczuje się żadnej przyjemnej goryczki, ani nic. Smak idzie w kierunku tego słodzonego kakao dla dzieci. Zaraz, zaraz... orzeszki ziemne również czuć. Słabiej, bo słabiej, ale czuć. 
Tak jak się obawiałam, smak jest nieco mdły. Znaczy... smak czekolada&orzeszki jest mdły, bo cukier to czuć aż za bardzo, przez co nie dałam rady wypić tego na raz, i... szukałam innego zastosowania. Wyszło desperacko, bo zainspirowana zdjęciami z internetu spróbowałam zrobić z tym owsiankę na słodko (bo normalnie jem czystą: płatki + mleko). Jakoś poszło.


ocena: 7/10
kupiłam: Kaufland
cena: 3 zł z kawałkiem
kaloryczność: 80 kcal / 100 g
czy kupię znów: wątpię, ale nie mówię "nie"

(zmieszałam z odrobiną zwykłego mleka i zrobiłam owsiankę z orzeszkami i KitKat Pop Choc - wyszło tematycznie, pasowało, muszę przyznać - ale dla mnie nie do powtórki) 

33 komentarze:

  1. Często przeglądam Twego bloga:) sama również ciągle poszukuję nowości na sklepowych półkach.Ten smak piłam już dawno i mnie też nie zachwycił:( Teraz jest nowy o smaku białej czekolady i orzechów macadamia:)był w tamtym roku.Ostatnio go kupiłam i stwierdzam że chyba jest nieco gorszy niż rok temu:(
    Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy Gwiazdeczka*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że blog się podoba. ;)
      Słyszałam już o tym smaku, ale jeszcze nigdzie go nie widziałam. Będę rozglądać się za nim mimo wszystko jeszcze uważniej.

      Usuń
  2. Taki on nowy jak.. :P Wcześniej przez rok sprzedawali go jako limitkę. I najwyraźniej dobrze im szło, bo wprowadzili na stałe.

    1. http://livingonmyown.pl/2014/09/24/mullermilch-schoko-erdnuss-edycja-limitowana/
    2. http://livingonmyown.pl/2015/02/11/muller-mullermilch-czekoladowy-waniliowy-truskawkowy-bananowy/
    3. http://livingonmyown.pl/2015/02/12/muller-mullermilch-kokosowy-pistacjowo-kokosowy-fistaszki-w-czekoladzie-czekolada-z-bananem/.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo chcę kupić i wreszcie spróbować bo wszyscy bardzo je chwalą, a ja nigdy nie piłam! czaje się na tę nowość biała czekolada z orzechami makadamia i kokos-pistacja bo zbiera chyba najlepsze recenzje. :) też mam słabość do mullera więc znam ten ból. :D jeżeli chodzi o mleko to uwielbiam samo w sobie zwykłe od dziecka kiedy codziennie rano jadłam na śniadanie miseczkę płatków. obecnie zjem wszystko zrobione na mleku czy to płatki, owsianka czy ryż. szczególnie też lubię mleko sojowe, ryżowe i kokosowe, mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolację z sojowym / zwykłym 2 % jem codziennie. Nie ma nic lepszego! A kokosowe ostatnio sama zrobiłam... mniaam. :D

      Kokos-pistacja już jakiś czas temu piłam i jakieś takie średnie. Na ten z białą czekoladą się czaje, ale znaleźć go nigdzie nie mogę.

      Usuń
    2. ta biała czekolada na pewno jest w carrefourze i teraz dodatkowo muller milch są tam na promocji to tylko brać! :D sama pewnie się skuszę bo oczywiście ciekawość zwycięży.

      Usuń
    3. Szczęśliwi ci, którzy mają Carrefour'a blisko...

      Usuń
    4. ojej to współczuję, ja mam pod samym domem. za to nie wszyscy mają e.leclerc w swoim mieście, ja niestety należę do tych co go nie mają. :D

      Usuń
    5. Ja w mieście prawie nic nie mam. :P

      Usuń
  4. Piłam, piłam, smaczny, ale pistacji dla mnie nic nie pobije :D Ja mam zawszę to butlę na 2 razy, albo nawet i 3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie same w sobie są za słodkie... Na raz chyba nawet bym nie dała rady wypić. :P

      Usuń
  5. grunt, że umiałaś smacznie wykorzystać to mleko ;) Ja jadłam może z dwa smaki... limitowaną wersję z białą czekoladą, a drugą z pistacjami ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak ta z białą czekoladą? Smaczna?

      Usuń
    2. z białą czekoladą przeciętny ale fajny, choć oczekiwałam więcej, w sumie też nieprzyzwyczajona byłam tak do rzadkiej konsystencji, rzadko kupuje mleka smakowe... nawet sporadycznie... ale mi się podobał... chwilkę poszukam... o mam- http://posypanacukrem.blogspot.com/2013/07/mullermilch-biaa-czekolad-i-orzechy.html i nawet nasza przyjaciółka recenzowała ^^

      Usuń
    3. To muszę intensywniej szukać. :D

      Usuń
    4. powodzenia, piłam ją jeszcze w wakacje ;)

      Usuń
  6. Nigdy nie piłam żadnego takiego mleka :/ Czy wiele mnie w życiu ominęło ? :)

    Twoja owsianka wygrała! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiektywnie patrząc to niezbyt wiele. :P Można żyć bez próbowania ich.

      Usuń
  7. Ja kiedyś na kokosowym robiłam manną, pychota. Ale ten smak również bardzo cenię, mimo wysokiego poziomu słodyczy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja aktualnie nie znoszę czystego mleka - co jest dość absurdalne, bo uwielbiam serki wiejskie, jogurty naturalne, kefiry, budynie, dosłownie wszystko, ale czystego mleka po prostu nie mogę. Smak tego napoju, po przeczytaniu, od razu skojarzył mi się jakoś z masłem orzechowym, nie wiem nawet dlaczego, pewnie bym spróbowała, ale skoro nuta czekoladowa przeważa to chyba sobie daruję, bo nie lubię za słodkich jogurtów.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest baarrrdzo słodkie, a i czekolada jest bardziej wyczuwalna niż same fistaszki, więc smaku masła orzechowego nie ma co tu szukać. :P

      Usuń
    2. A szkoda :( Jogurt o smaku masła orzechowego -- MNIAM to by było coś dla mnie :D

      Usuń
    3. Ja nie wiem, czy skusiłabym się na "o smaku". Ostatnio na tym się przejechałam (EkoŁukta o smaku waniliowym - ani śladu wanilii), więc jak bym już taki chciała, to koniecznie "Z masłem orzechowym". :D

      Usuń
  9. Smakowe mleko jest nie dla nas. Generalnie za słodkie i choć też mamy słabość do produktów od Mullera to na mleko od nich nie dajemy się skusić prawie nigdy. Prawie, bo ostatnio jednak zakupiłyśmy nową wersję bardzo zachwalaną - kokosową. Faktycznie nawet, nawet ;) Zdecydowanie lepsza niż kokos-pistacja :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Samo mleko smakowe nie za bardzo mnie jara (zwłaszcza, że chyba w składzie nie ma orzeszków?), ale taką owsiankę z chęcią bym zjadła - najlepiej jeszcze z rozmrożonymi malinami :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Po pierwsze: Nie dziwne, że taka przekąska Ci smakowała. Niby "resztki" z poprzednich recenzji, a wyszło cacko. Kto jada ostatki? ;)

    Mleko. Ok. Zapisane - te nie odrzuca. Kupię na sto procent. Choć pewnie do owsianki u mnie już nie dotrwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak często wykorzystuję jakieś draże, czy smarowidła. Owsianka w końcu ze wszystkim (prawie) smakuje. :D

      Usuń
  12. omg! Polowanie czas zacząć! Piłam je w zeszłym roku przez całe lato, ubolewając, że to limitka. Widocznie nie tylko ja ubolewałam i wróciło <3 Swoją drogą, natknęłaś się może na smak wiśnia-banan? Kiedy w końcu się przełamałam, skosztowałam, odpłynęłam do bram smakowego raju i stwierdziłam, że to mój ulubiony smak mullerów, to nagle zniknął ze wszystkich sklepów ;_; I tak się zastanawiam, czy go ogólnie wycofali, czy po prostu okoliczne sklepy postanowiły zrobić mi na złość i przestały go sprowadzać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio widziałam ten smak pod koniec lata jakoś... Co prawda, ostatnio nie zwracałam zbytnio uwagi, ale nie wydaje mi się, żeby gdzieś był.

      Usuń
  13. Idealny, słodki, orzechowo-czekoladowy.
    Najlepszy Mullermilch. <3

    OdpowiedzUsuń

Moderacja włączona, żeby nie było problemów z weryfikacją obrazkową.