
Po tym, jak w przypadku Mullerów zakochałam się w wersji czekoladowej, tutaj postanowiłam czekoladową zakończyć.
Ehrmann Twój Deser Premium Deser Trio Karmelowy z 18 % sosem czekoladowym i orzechami oraz "bitą śmietanką o smaku orzechowym 16%" (według mnie ta bita śmietana jest karmelowo-orzechowa) jest deserem mlecznym ważącym 175 g.
Po otwarciu poczułam bardzo delikatny zapach będący niewyraźną, słodką mieszaniną karmelu i orzechów laskowych.
Pod nią krył się glutowaty, ale gęsty budyniowaty twór o wyrazistym karmelowym smaku. Wydawało mi się, że nasiąkł też orzechami laskowymi, ale tylko troszeczkę. Był słodki, ale że wyraźnie czułam też mleczną bazę (na której w końcu został zrobiony), nie wydał mi się przesłodzony.
I całe szczęście, ponieważ w smaku oprócz słodkiej czekolady czułam tu bliżej nieokreślony posmak... "taniości"? Taka... nawet nie sztuczność - nie wiem, jak to nazwać. Nie pomogły drobinki orzechów, których było w tym całkiem sporo. Wydały mi się jakieś stęchłe, jakby wyprane z części smaku.
Całe szczęście, że niesmaczny czekoladowy sos z orzechami był na dole - nie musiałam go kończyć. Górę uważam za smaczną. Była wyraźnie karmelowa, choć nieprzesłodzona, niestety też... trochę nudna. Zamiast sosu mogliby dać np. drugą budyniowatą warstwę, ale orzechową.
ocena: 5.5/10
kupiłam: Biedronka
cena: 2,99 zł
kaloryczność: 133 kcal / 100 g
czy kupię znów: nie
Skład: mleko odtłuszczone, cukier, śmietanka, woda, serwatka odtworzona, czekolada w proszku 1,5% (cukier, kakao), syrop glukozowo-fruktozowy, orzechy laskowe 1,1% (kawałki 1%), syrop cukru karmelizowanego 0,2%, mleczna czekolada couverture 0,2%, substancje zagęszczające: karagen, guma guar, żelatyna wołowa; emulgator E472b, aromat, sól, azot
-------------
Skład: mleko odtłuszczone, cukier, śmietanka, woda, serwatka odtworzona, czekolada w proszku 1,5% (cukier, kakao), syrop glukozowo-fruktozowy, orzechy laskowe 1,1% (kawałki 1%), syrop cukru karmelizowanego 0,2%, mleczna czekolada couverture 0,2%, substancje zagęszczające: karagen, guma guar, żelatyna wołowa; emulgator E472b, aromat, sól, azot
-------------
Ehrmann Twój Deser Premium Deser Trio Kakaowy z 18 % sosem czekoladowym i kawałkami czekolady oraz 16 % bitą śmietanką o smaku czekoladowym jest deserem mlecznym ważącym 175 g.
Po otwarciu poczułam delikatny, słodko czekoladowy zapach. Po smakowicie aromatycznym Mullerze wydał mi się przeciętny.
Główna część deseru była gęstym budyniem o wyrazistym, czekoladowym smaku. To właściwie budyń z Desselli czekoladowej, chociaż... tu wydał mi się... mniej głęboki w smaku? Możliwe, że mi się wydaje. Słodycz była tu dobrze trafiona, kakao leciutko się zaznaczało, ale wystarczyło, by stworzyć coś smakowitego. Wyraźnie czułam tu smak pełnego mleka (bazę deseru), co nadawało kakaowo-czekoladowemu smakowi też właśnie mlecznego charakteru.
Dół był prawie taki sam, jak w wyżej opisanym, tylko że zamiast orzechów znalazły się w nim kawałki plastiku czekolady. Albo nie. Kawałki czegoś pozbawionego smaku o obrzydliwej konsystencji. Czyli jednak taki plastik, udający czekoladę. W połączeniu z dziwnym posmakiem słodkiego sosu czekoladowego, stworzył coś naprawdę odrzucającego.
Owszem, dół można olać i wyrzucić, ale w takim razie... czym to się ma różnić od Desselli? Czuję się oszukana i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zarówno śmietanka jak i budyń były nieco gorsze od wspomnianego już deseru.
ocena: 5/10
kupiłam: Biedronka
cena: 2,99 zł
kaloryczność: 135 kcal / 100 g
czy kupię znów: nie
Skład: mleko odtłuszczone, woda, śmietanka, cukier, serwatka odtworzona, syrop glukozowo-fruktozowy, skrobia modyfikowana, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu 1,7%, czekolada 1,6% (kakao, cukier, masa kakaowa, tłuszcz kakaowy), kawałki czekolady 1,1% (masa kakaowa, tłuszcz kakaowy, cukier), mleko pełne w proszku, substancje zagęszczające: karagen, guma guar, żelatyna wołowa; emulgator E472b, aromat, sól, azot
-------------
Skład: mleko odtłuszczone, woda, śmietanka, cukier, serwatka odtworzona, syrop glukozowo-fruktozowy, skrobia modyfikowana, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu 1,7%, czekolada 1,6% (kakao, cukier, masa kakaowa, tłuszcz kakaowy), kawałki czekolady 1,1% (masa kakaowa, tłuszcz kakaowy, cukier), mleko pełne w proszku, substancje zagęszczające: karagen, guma guar, żelatyna wołowa; emulgator E472b, aromat, sól, azot
-------------
No i znów się zdziwiłam. Myślałam, że przy karmelowo-orzechowym będę narzekać na np. zbyt silną słodycz, a czekoladowy posmakuje mi bardziej, a tu coś takiego. Eh. Odpowiadając na pytanie ze wstępu: Nie. Jest brutalne i okrutne.
Nigdy nie lubiłam tego typu deserków. Pomijając smak, słodycz itd. to nie odpowiadała mi ich konsystencja :P
OdpowiedzUsuńMnie też często właśnie konsystencja nie satysfakcjonuje, ale jak trafię na taką, co można aż łyżeczkę postawić... :D
Usuńoj jest ^^ ale to nie zmienia faktu, że desery się pojawiły, a ja mogę się dowartościować, że umyślnie się zgrałyśmy xD Olga, ja i Ty mwahahahaha :D
OdpowiedzUsuńUmyślnie? Chyba bez mojej umyślności. xD
Usuńgrunt, że ja byłam zadowolona xD
UsuńOba mają taki pierwiastek obrzydliwości, który mnie może nie zachwycił, ale nie spowodował też, że nie zjdłam do końca. Bo zjadłam i to kilka razy. Jest ewidentny posmak trufli - ja przepadam, wiec dla mnie na minus. W tym karmelu też jest palony posmak, którego gorycz mi przeszkadzała. Jednak ogólnie jest to całkiem smaczne, słodkie jak diabli i zapychające, ale można zjeść i mieć nawet niemałą frajdę.
OdpowiedzUsuńNawet za dzieciństwa gardziłam tego typu deserkami.Jak dla mnie niezjadliwe :I
OdpowiedzUsuńTeż w dzieciństwie nigdy takich rzeczy nie jadłam. Teraz jednak jest parę deserów ze śmietanką, które bardzo lubię.
UsuńBardzo, ale to baaardzo dawno temu je jadłam (chyba z 4 lata?) i pamiętam, że były OKROPNE. Fujka - na samo wspomnienie :D
OdpowiedzUsuńEe tam, znaczna ich część nie była okropna. :P
UsuńChyba wieki nie jadłyśmy takich deserów ;) Kiedyś za nimi przepadałyśmy i razem z tatą zajadaliśmy się nimi niemal codziennie :P Teraz jakoś specjalnie nie zwracamy na nie uwagi ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie mogłyby nie istnieć... do dnia, gdy mnie nagle na nie najdzie. xD
UsuńNo ale żeby sos czekoladowy z orzechami skopać to trzeba mieć talent o_O
OdpowiedzUsuńStęchłe orzechy wystarczą.
UsuńCzułam dokładnie to samo!!! Sosy obleśne, zwłaszcza czekoladowy z orzechami. Kto to w ogóle stworzył? Do wywalenia! Tylko, jak sama zauważyłaś, wtedy zostaje zwykła Dessella, na dodatek mniejsza. Za dużo kombinowania.
OdpowiedzUsuńA ja najpierw zastanawiałam się, jak wylizać dno... Przynajmniej ten problem odpadł, bo nie musiałam, haha.
UsuńNajgorszy deser jaki jadłem w życiu
OdpowiedzUsuńNiestety są gorsze i nie życzę, abyś na nie trafił.
Usuń