Zotter Labooko Fine White Chocolate to po prostu biała czekolada (przyprawiona wanilią, cynamonem i solą).
Podoba mi się grafika na opakowaniu, bo kojarzy mi się z Japonią i takim... kwiecisto-świątynnym klimatem spokoju, delikatności rodem z niektórych miejsc we wspomnianym kraju.
Po otwarciu opakowania poczułam silny zapach wanilii, tak umiejętnie wkomponowany w mleczną toń, że nie wydał mi się ani trochę mdlący czy za słodki.
W smaku, odwrotnie niż w zapachu, to mleko zajęło miejsce na czele. Było pełne i wyraziste, a także całkowicie naturalne, co zdawał się podkreślać leciutko słonawy akcent. Nie była to sól, tylko takie poczucie... jakby ten akcent pochodził właśnie z mleka i lekkiej karmelowości. Ta karmelowość bardzo szybko się tu ujawniała i nadawała poważniejszego wyrazu wanilii, która z kolei robiła za główne słodzidło.
Chciałam porównać ją do smakowitej Domori White Chocolate, Wilie's Cacao El Blanco czy Original Beans Edel Weiss 40 %, ale... tamte kryły w sobie nutki prawdopodobnie tłuszczu kakaowego, a Zotter postawił na skomponowanie czegoś ciekawego za pomocą przypraw. Niewątpliwie mu się to udało.
A tak przy okazji, kiedyś biała czekolada Zottera miała inny skład - z syropem f-g, ale co prawda tłuszcz kakaowy był wyżej w składzie. Tak coś jednak czuję, że wiedział, co robi zmieniając to.
ocena: 9/10
kupiłam: foodieshop24
cena: 16 zł
kaloryczność: 593 kcal / 100 g
czy znów kupię: nie
Skład: pełne mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, surowy cukier trzcinowy, wanilia, lecytyna sojowa, sól, cynamon
O ja Cię kręcę, jakże mi smakowała ta czekolada! Zotter wyczynił cuda z przyprawami w tej białej czekoladzie, błoooogość!
OdpowiedzUsuńPowinien zrobić też jakąś serię ciemnych przyprawionych... Ale to by było! <3
UsuńByła smaczna ale dla mnie na jedną przygodę.Za dużo słodyczy.Sądziłam,że cynamon nada jakieś lekkiej rozgrzewającej pikanterii.
OdpowiedzUsuńWszystkie białe dla mnie są "na raz". Nawet jak jakaś jest wybitnie pyszna i z nutkami smakowymi nie z przypraw (jak np. Domori, Original Beans), to i tak do żadnej białej nie czuję potrzeby powrotu. Jakoś tak...
UsuńWanilia, cynamon i biała czekolada. Mi więcej do szczęścia nie trzeba. Cieszę się, że powstają białe tabliczki, które potrafią zaprzeczyć bardzo popularnemu komentarzowi, że biała to nie czekolada, a tylko sztuczna mieszanina tłuszczy. Super! Ja jestem zachwycona i nawet nie potrzeba mi nie wiadomo jak wymyślnych ganaszy, musów i innych dodatków.
OdpowiedzUsuńWedług zasady: co za dużo, to niezdrowo. :D
UsuńChyba jeszcze tą ze starym składem jadłem, ale była w porządku (jak na białą :). Jak nie było pikanterii, to cynamon pewnie cejloński (cynamon prawdziwy), on jest bez pikanterii, delikatny, trochę miodowy, a przy okazji dużo zdrowszy niż pikantna, ale zawierająca dużo kumaryny, kasja (cynamon wonny).
OdpowiedzUsuńSkład prawdopodobnie zmieniono wraz z opakowaniem. Miałeś to czy inne?
UsuńJa tam lubię właśnie tę pikanterię cynamonu i co bym nie czytała, nie chce mi się wierzyć, jakoby miałby być niezdrowy. :P
Ja miałem tę białą w takiej podwójnej tabliczce, ale nie chce mi się szukac opakowania, bo mam ich masę w takim pudle, muszę wszystko wywalić, żeby coś znaleźć.
UsuńNo, niestety ten tani, popularny cynamon kasja jest niezdrowy, ale tylko w dużych ilościach, tyle co w czekoladzie na pewno nie zaszkodzi.
Super zagranie z cynamonem :D Przyjemnie biała pyszna tabliczka z naszą ulubioną przyprawą to musi być coś :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię białe czekolady ach jak bym teraz wgryzła w nia zębiska :)
OdpowiedzUsuńŻadnego marudzenia, ta czekolada skradłaby mi serce i żałuje bardzo, że jej nie zamówiłam ostatnio.
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem? ;)
UsuńCzekolada jak budyń? BIORĘ <3
OdpowiedzUsuńKurde, drugi strzał. A nie, przepraszam, już trzeci, jeśli liczyć Mullera. Dobry tydzień nam się trafił. Boję się przechodzić do kolejnych recenzji, żeby tego nie zniszczyć :P
OdpowiedzUsuńPodejrzane!
Usuń