Pure7 Chocolate Dark 100 % Cacao to ciemna czekolada o zawartości 100 % kakao.
Po rozchyleniu granatowego papierka, przeniosłam się do orzechowego lasu, pełnego orzechów ziemnych i tłustych brazylijskich, roślin iglastych i szyszek. To miejsce, w którym czuć palony zapach ogniska i lekkiej spalenizny, ale ogół był świeży, żywy dzięki dominującym, intensywnym drzewom. Przy ognisku pomyślałam konkretnie o poprzypalanych patykach na kiełbasy.
Przełamanie utwierdziło mnie w tym, ponieważ trafiłam na pewną wręcz miękkawość i kruchość. Wydała dźwięk... ale nie trzask... To raczej chrumknięcie czegoś twardego.
Robiąc kęsa miałam wrażenie, że przegryzam się przez twardą (bo grubą) taflę zbitego tłuszczu.
Rozpływała się w szybko-średnim tempie. Okazała się ochoczo mięknąca, rzeczywiście bardzo tłusta. Tłusta odpychająco, jak... rzadkie masło orzechowe tylko z orzeszków, z ogromną ilością oleju, który się wydzielił. Ze struktury również przypominała niedokładnie zmieloną masę z drobinkami i roztaczała w ustach trochę wodnistą oleistość. Obrzydziło mnie to.
Robiąc kęsa poczułam, jak dość silna gorycz natychmiast ucieka na tyły. Zostawiła na pierwszym planie smak sztucznawej pomarańczy. Pomyślałam o goryczkowatym napoju gazowanym lub galaretkach, które są goryczkowate, ale przede wszystkim słodkie... Te jednak takie słodkie nie były.
Łączyła się z lekką spalenizną, która w drugiej połowie rozpływania się kęsa zamieniała orzechy w drzewa. Drzewa czy raczej drewno - już spalone, miejscami na węgiel. Gdzieniegdzie jeszcze roznosił się dym. Paloność mogła być trochę jak ognisko w lesie iglastym, gdzie roznosił się zapach lekkiej kwasowości: mieszanki igliwia i spalenizny.
Po wszystkim pozostał tłuszczowy posmak orzechów, maślaności i oleistości oraz goryczka drzew i palenia, trochę przypalenia. Jednocześnie było w tym... życie? Ten las, pewna soczystość - licha jednak. Pojawiła się też drobna gorzkawość, jednak i ona mieszała się z tłuszczowością - kojarzyła mi się z olejem orzechowym.
Nigdy w życiu nie powiedziałabym, że to setka. Zupełnie nie czuć w niej gorzkości czy kwaśności. Oczywiście słodyczy w zasadzie też, chociaż jej sugestie (takiej naturalnej, jak np. niektóre orzechy są naturalnie słodkawe) się pojawiały. Podobnie z sugestiami goryczki... Niestety jednak dominowała smakowa tłuszczowość. Miłe skojarzenia, jak np. las czy masło orzechowe nie dały rady się nawet z tym zrównać. Myślę, że struktura uwypukliła smak tłuszczu. Dawno nie jadłam czekolady tak tłustej (nie wiem, ile to mówi, ale w wartościach podanych na porcję 28 gramów jest, że tłuszcz to 24g).
Po dosłownie odrobince obrzydziło mnie, bo miałam wrażenie, że jem taflę z oleju i resztę wepchnęłam ojcu.
Producent opisał ją jako: "smooth without the bitterness typically present in 100% chocolate" - ech, zgoda... Tylko że mi się wydaje, że jak już ktoś kupuje czekoladę 100 %, to właśnie liczy na gorzkość / moc. A tak? Przemierzając stronę producenta, czytając o licznych wartościach, pomyślałam, że najwidoczniej to czekolady dla tych, którzy jedzą tylko dla wartości i szpanu, nie smaku.
I właśnie dlatego nie lubię dostawać czekolad od osób nieznających mojego gustu.
ocena: 4/10
kupiłam: dostałam
cena: - (na stronie producenta kosztuje 5$ za 62 g)
kaloryczność: 609 kcal / 100 g
czy znów kupię: nie
Skład: miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, różowa sól himalajska
Do setek jestem nastawiona bardzo dobrze. To moje ulubione czekolady. Zapach Twojej mnie urzekł, wszak czasem lubię pospacerować po lesie, pochrupać szyszki i korę. Konsystencja odpowiada tłuściutkiej larwie owitej w twardy kokon, cudownie! Orzechy pochodzą z drzewa (ziemne oczywiście z podziemnego), natomiast spalenizna i gorycz zostały wyssane z wygasłego ogniska, o którym wspomniałaś. Szkoda, że nie umiesz docenić kunsztu.
OdpowiedzUsuńŁączmy się w bólu, że w tej nowej plantacyjnej linii Wawelu nie zrobili setek!
UsuńCzyli zamiast robić dobrą czekoladę żerują na modzie eco-organic-nonGMO? W sklepach z tzw. "zdrową żywnością" jest sporo podobnych czekolad :/
OdpowiedzUsuńŻerowanie to doskonałe określenie! Niestety.
Usuń