Zotter Mitzi Blue Passion Fruit + Caramel to czekolada biała marakujowo-jogurtowa (duży dysk) i biała karmelowa (mały dysk).
Po otwarciu poczułam rześki zapach marakui, który mimo charakterystycznej dla białych owocowych Zotterów pudrowości, zachował soczystość. Obok tego stała wyrazista słodycz palonego karmelu i akcent dobrej waniliowo-mlecznej białej czekolady. Wszystko tak się wymieszało, że kojarzyło mi się z rodzynkami.
Duży dysk - podtrzymał to w ustach, a do tego zaserwował mi lekką proszkowość i soczystość. Wydał mi się jednak w pewien sposób zbity i plastelinowo-mięknący, a zarazem oporny (dochodzę do wniosku, że to po prostu przez sproszkowane owoce).
Mały dysk był za to idealnie gładki i kremowy.
Marakujowości tego dysku chwilowo pomagało przegryzienie go raz po raz mniejszym, którego karmelowa słodycz podkreśliła specyficzny, kwaskowaty smaczek marakui (ale tylko trochę). W kwestii słodyczy i tego smaczku zadziałał chyba kontrast, ale paradoksalnie "na dłuższą metę" przełożyło się to na to, że duży dysk odebrałam jako jeszcze łagodniejszy.
To cudownie cieplutka, korzenna część.
Muszę przyznać, że całościowo mi smakowało, to ciekawe zestawienie soczystości i cieplusiej korzenności, ale przez to, że nie uświadczyłam marakujowego kopniaka, resztki dużego dysku oddałam Mamie, jej bardzo smakowało jako "kwaskowata, mało słodka ciekawostka".
ocena: 7/10
Skład: surowy cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, suszona marakuja 9%, jogurt w proszku z odtłuszczonego mleka, karmel proszku 4% (odtłuszczone mleko, serwatka, cukier, masło), pełne mleko w proszku, lecytyna sojowa, pełny cukier trzcinowy, wanilia, sól, cynamon
Za biała dla mnie, chociaż ta karmelowa od Zottera jest fajna - wiem z innych tabliczek, tej nie jadłem. Gdyby była mocno marakujowa to bym kupił dla marakui, tak to chyba odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNie jest to "must try", to pewne. Tym bardziej, że wiemy, jak cudowne mogą być te mocno marakujowe czekolady (Pacari <3).
UsuńBiała, jogurt.... oj raczej nie ;)
OdpowiedzUsuńPołączenie wydaje się być bardzo fajne :) Z chęcią zjadłybyśmy jogurt ze świeżą marakują :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wykonanie nie wyszło tak, jak mogłoby, bo naprawdę mi też się takie połączenie podoba.
UsuńJa to bym zeżarła całą tabliczkę karmelowo-cynamonową. Maślana króweczka <3
OdpowiedzUsuńO tak, albo żeby chociaż proporcje dali odwrotnie.
Usuń