Za tę czekoladę brałam się bez przekonania. Do Terravity Gorzka Czekolada 70 % z 2023 nie zamierzałam wracać, a obstawiałam, że efekt będzie bardzo podobny, no ale... jak już tę dostałam, dlaczego by nie porównać? Tym bardziej, że wartości odrobinę się różniły. Może więc linię na krwiodawstwo itp. robią trochę inaczej? Tę bowiem dostałam od kogoś, kto z kolei dostał po oddaniu krwi.
Po otwarciu poczułam mocno palony zapach, który przywiódł na myśl pierniki i piernik w polewie kakaowej o cierpkawej gorzkości kakao w proszku, mieszający się z drewnem. Obok stanęły migdały - też w polewie kakaowej. W oddali poczułam kandyzowanie, jako że słodycz ogółu była wysoka, a także ciężko-słodki motyw galaretki ananasowej. Również w polewie kakaowej. Odlegle, za cukrem, przemknęła mi chyba jeszcze wanilia.
Twarda tabliczka w dotyku wydała mi się ulepkowo-tłusta. Przy łamaniu trzaskała głośno i masywnie, nie odpędzając tłustego wrażenia.
W ustach rozpływała się w tempie umiarkowanie-wolnawym, dość tłusto w śmietankowo-maślany sposób. Coś ją jakby nieco hamowało, mimo że oporna nie była. Wyszła trochę ulepkowato, ale jednocześnie kremowo i gęsto. Wydała mi się miękko-przytykająca, trochę polewowa, a na koniec lekko pylista.
W smaku przywitała mnie średnio wysoka słodycz jakby zamglona gorzkością. Zupełnie, jakbym wypiła mocną, cierpkawą kawę zrobioną na porządnie palonych ziarnach z cukrem... Albo jakby dopiero do niej cukier proponować, choć cukierniczka już gdzieś w pobliżu była?
Gorzkość popłynęła w kierunku piernika czekoladowo-kakaowego z polewą. Słodycz uplasowała się właśnie w polewie i bardzo wzrosła. Po polewie kakaowej przybył lukier, a ja oczami wyobraźni zobaczyłam piernik i miękkie pierniki kakaowe w różnych polewach: kakaowych i lukrowych.
Za lukrem przemknęło echo wanilii, ale zaraz zgubiła się. Przemknęło obok... sugestii soczystości?
Mniej więcej w połowie rozpływania się kęsa palona gorzkość trochę wzrosła, przyciągając uwagę. Przedstawiła się jako dość mocna, choć jeszcze nie siekierowa, bo cały czas opływała ją słodycz. Zaplątało się w niej trochę migdałów i drzew... W nich pomykała lekka cierpkość, goryczka drewnianej kory i skórek migdałów, ale... cały czas wydawała się trochę zbyt uległa słodyczy.
Ta umocniła swój cukrowy charakter. Lukier wzbogacił się o motyw kandyzowania, ale... trudno było powiedzieć, co konkretnie skandyzowano. Jakieś owoce... Ananasa? Poszedł aż w dziwnie ciężko-słodkim i goryczkowatym kierunku jak galaretki. Przez myśl przemknęła mi jeszcze galaretka wiśniowa. Koniecznie w polewie kakaowej.
Pomyślałam o piernikach czy kosce piernikowej właśnie z warstwą galaretki i cierpkawo-tanią polewą kakaową. Polewą ze sporą ilością tłuszczu?
Kawa zmieniła się w kakao chyba na mleku. Proszkowo-cierpkawe, niby gorzkie, ale łagodne i przecukrzone w duszny sposób. Jakby wąchać cukierniczkę lub torbę z cukrem.
Po zjedzeniu został posmak cukrowej polewy kakaowej i lukru, mieszających się z kawą i tanim kakao z proszku. Obok zarysowała się wysoka i duszna słodycz cukru, który minimalnie urozmaiciła wanilia i motyw kandyzowania z echem galaretki owocowej (wiśniowej?). Czułam goryczkę mocnego palenia, ale wyszła mdło. Może minimalnie jak kakaowe pierniki.
Terravita Gorzka Czekolada 70 % z 2023 była bardziej aromatyczna w złym tego słowa rozumieniu - więcej w niej nut migdałowych, pierniki zarysowały się wyraźniej, a i o nuty owocowe galaretek i dżemów wiśniowych czy kandyzowanej pomarańczy i ananasa łatwiej. Wydawała się przerysowana w tym wszystkim, wręcz sztucznawa, ale z kolei dzisiaj opisywana - jakby kakao na nią mocniej palono, aż za mocno i dosypano więcej kakao w proszku. Nuty bowiem pomykały, przygłuszone tymi elementami. Było bardziej gorzkawo-słodko i tyle, co akurat przy tej półce mnie jakoś bardziej przekonało. Obstawiam, że na krwiodawstwo producent może mieć linię inaczej robioną (gorszą, przy czym przypadkiem wyszło mu coś równie znośnego?).
ocena: 6/10
kupiłam: dostałam
cena: jak wyżej
kaloryczność: 520 kcal / 100 g
kaloryczność: 520 kcal / 100 g
czy kupię znów: nie
Skład: miazga kakaowa, cukier, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, tłuszcz kakaowy, lecytyna sojowa, ekstrakt wanilii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moderacja włączona, żeby nie było problemów z weryfikacją obrazkową.