Ehrmann Grand Dessert Schoko Brownie to mleczny deser o smaku ciasta czekoladowego typu "brownie" z kaszą manną i bitą śmietanką; edycja limitowana.
Tłusta, a zarazem lekka, bardzo napowietrzona śmietanka smakowała śmietanką właśnie, była słodka, ale nie chemiczna. Jako osoba nielubiąca bitej śmietany stwierdziłam, że ta jest dobra jakościowo (czyli w kategorii: mogę zjeść, by dokopać się do reszty).
Pod nią był jednak galaretowaty budyń. Gęsty, ale jednak rzadszy niż inne Grand Desserty. Nie przypominał typowego gluta, bo zawierał drobinki kaszy manny. Była miękkawa, urozmaicała tylko strukturę, bo za dużo jej nie było. Muszę przyznać, że fajnie nadała deserowi bardziej ciastowego klimatu. (Zimne kupne kaszki obrzydzają mnie i powiem tak: z nimi ten deser się nie kojarzył; był ciekawym tworem z zupełnie inne kategorii). Podobnie chyba pewna suchawość kakao. Nie proszkowość, a właśnie lekka suchawość - "odgluciła i uciastowiła".
Całość wyszła jak zakalcowe, przesłodzone ciasto ciemnoczekoladowe o ciekawej, mimo że nie łychostajnej, konsystencji z niezłą śmietanką. Osobiście wolałabym czekoladową śmietankę, niższą słodycz, ale i tak zachwycił mnie swoim specyficznym urokiem. Był w końcu taki inny. Ta kasza manna... Przyznaję, że bałam się jej, ale wyszła w porządku, nienachalnie. Zdecydowanie jeden z najlepszych tego typu deserów. Mimo że parę szczegółów bym zmieniła, z ochotą kupiłabym kolejne*.
*Dłuuugo po napisaniu recenzji i już po przeprowadzce kupiłam. I to nie raz.
*Dłuuugo po napisaniu recenzji i już po przeprowadzce kupiłam. I to nie raz.
ocena: 9/10
kupiłam: Auchan
cena: 2-3 zł (nie pamiętam)
kaloryczność: 128 kcal / 100 g
czy kupię znów: tak
Skład: mleko odtłuszczone, 20% śmietanka, serwatka, syrop glukozowo-fruktozowy, cukier, skrobia modyfikowana, 1,5% kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, 0,8% czekolada (cukier, kakao w proszku, miazga kakaowa), kasza manna, mąka pszenna, masło, słodka serwatka w proszku, substancja spulchniająca: E501, sól, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, substancje zagęszczające: karagen, guma guar, żelatyna wołowa, emulgator: E472b; aromat, azot
Moja siostra pewnie chętnie by zjadła ;)
OdpowiedzUsuńMoja siostra jadła i bardzo jej smakowało :)
OdpowiedzUsuńA moja siostra nie jadła, ale ja tak xD
OdpowiedzUsuńA ja nawet siostry nie mam ,więc moje Ehrmanny Brownie bezpieczne. xD
UsuńA Twoja mamcia to prawie jak nie siostra? :D Podoba mi się Wasza relacja <3
UsuńW sumie racja, ale... czekoladowe desery nie muszą i tak się jej bać, bo nie lubi. Z jedzeniem ich wciąż jestem na wygranej pozycji, haha.
UsuńNawet nie wiesz, jak mi się ta relacja podoba. :D
<3
UsuńTrufle, brownie, czekoladowy sos czy likier - tak! :) Uwielbiam ten deser. Nie zamieniłabym jednak śmietanki na czekoladową, bo przy jednolitości smakowej wyparowałby z GD urok.
OdpowiedzUsuńTo chociaż na kakaową, haha. xD
UsuńPS Moja siostra też nie jadła :'D
OdpowiedzUsuńTy pewnie nadrabiasz jej średnią.
Usuń