Niestety, część czytelników jestem zmuszona wyprosić.
Wpis ten przeznaczony jest wyłącznie dla osób dorosłych (18+).
Potęga Tradycji Wino Wiśniowe to słodkie wino owocowe wiśniowe o zawartości alkoholu 13%, produkowane przez VIN-KON S.A; pojemność butelki 750ml.
Oglądając, zwłaszcza pod światło, nawet duża ilość odznaczała się jasnym, niemal różowawym kolorem. Wyglądało na rzadkie i... rzadkie przy piciu było. Co więcej, czułam jakby swoją słodyczą aż oblepiało usta. Bez schłodzenia trudno się z tym uporać (acz Mama wolała "nieschłodzone, bo słodsze").
Cukrowo-słodka alkoholowość zaznaczyła się, po czym po ustach rozeszła się fala "soczku wiśniowego". Był bardzo słodki, ewidentnie wiśniowy, ale raczej właśnie jak rzeczy "wiśniowe", a nie wiśnie same w sobie. Mocno dosłodzone, z wyciętym kwaskawo-cierpkim charakterem. Wchodziły w przesadnie cukierkową strefę.
Bliżej końca gardziel odrobinkę rozgrzała alkoholowość, jednak przy tej słodyczy aż taka mocna nie była. Leciutki efekt w gardle był bowiem mieszanką alkoholu i w dużej mierze drapania słodyczy w gardle.
Już po dwóch-trzech łyczkach czułam się przesłodzona i z ustami aż oblepionymi likierowo-bombonierkową słodyczą.
Wino opisano jako dobre do deserów - w życiu bym nie powiedziała, ponieważ samo w sobie wyszło tak zasładzająco, że wystarczyło. Owszem, czuć wiśniowość, ale jednak przede wszystkim słodycz. Uważam, że robienie słodkiego wina z wiśni to marnowanie ich potencjału. Czułam ogromny niedosyt właśnie charakteru wiśni.
ocena: 6/10
kupiłam: Auchan
cena: około 18 zł (za 750ml)
czy kupię znów: nie
Chciałabym, żeby alkohol i kawa przestały mi smakować, nie musiałabym za nimi tęsknić :') Btw, fajnie się zgrałyśmy, bo akurat dziś idę pić z koleżanką. Piwo craftowe, ale efekt będzie ten sam co po winie, więc... :P Jasną rzadkość AKA prześwitywalność zobaczyłam od razu. W połączeniu z nazwą (wino wiśniowe) dałoby to efekt w postaci myśli o Amarenie i winiaczach ich pokroju. No i smak kontynuuje. Aż dziw, że cena to 18 zł za butelkę. Może miało być za zgrzewkę, ale źle zeskanowałaś? :')
OdpowiedzUsuńCraftowe. <3
UsuńRecenzję starałam się pisać w miarę obiektywnie (bo jednak średnio to moja bajka), ale tak trochę mi się kojarzyło z czymś, co na szczęście tylko widziałam kieeedyś w sklepie. Byx - jakieś niby wino - w kartonie za parę złotych. Haha. W sumie... i wino wiśniowe można pewnie nieźle zrobić, może nawet i to nie było takie fatalne, ale... meh.
Tak, to jedna z tych rzeczy, które nauczyły mnie, żeby nie tykać tych niemoich, bo nie ma to sensu. :')
Byx... Nawet nazwa jest zła :D
UsuńPewnie bardzo adekwatna.
UsuńJeśli szukacie czegoś wyjątkowego, polecam wino pomarańczowe. To wyjątkowy trunek, który na pewno pozytywnie zaskoczy gości.
OdpowiedzUsuńChoć wygląda to jak reklama, niech będzie, bo o winie pomarańczowym to nie słyszałam.
UsuńNie skuszę się, ale polecajka może komuś się przyda.
Ja uwielbiam wina z Brazylii, bardzo smakuje mi wino z tego regionu.
OdpowiedzUsuń