czwartek, 2 lipca 2015

Reese's Big Cup

Pewnie zastanawialiście się, dlaczego, skoro kocham masło orzechowe i wszystko, do czego zostało dodane, tak dziwnie oceniłam miniaturki od Reese's
Otóż, słowo-klucz to: proporcje. A jak wiecie, lub nie, Reese's oferuje nam normalne babeczki lepsze od miniaturek, lub... to cudo.

Reese's Big Cup od Hershey's to ogromna babeczka z masła orzechowego, oblana mleczną czekoladą.


Czekolada mogłaby być lepsza, bo jest przesłodzona i tłustawa, szczerze mówiąc - po prostu okropna, kakao mogłoby być o wiele bardziej wyczuwalne, ale w ilości, w jakiej występuje w tym produkcie, też daje radę. W końcu jakoś tam je czuć. Wydaje mi się, że jest lepsza, niż w miniaturkach. Tutaj nie znalazłam takiego plastikowego posmaku. To po prostu bardzo słodka czekolada.

Fakt, jest bardzo słodka, ale słoność wnętrza dominuje ją w naprawdę dużym stopniu. Masło orzechowe jest o wiele bardziej słone, niż te znane w Polsce, ale nie tak słone, jak typowo amerykański wyrób. Chociaż nie jestem pewna, czy słodka czekolada nie ma wpływu na odbiór, pomimo próby rozdzielania.

Dodatkowo, proporcje w Big Cup są strzałem w dziesiątkę. Dużo, strasznie dużo, masła orzechowego, które jest tylko oblane czekoladą (a nie pół na pół, jak było w przypadku miniaturek).

Smak wnętrza - to po prostu masło orzechowe, ciężko to wytłumaczyć komuś, kto go nigdy nie jadł, ale myślę, że większość z Was przynajmniej je próbowała. Wiadomo, fistaszków nie da się pomylić z niczym innym. Pokuszę się o nazwaniem tego masła idealnym w smaku.
Co do konsystencji... nadzienie jest dość proszkowate i raczej suche, ale bardziej kremowe i delikatne nie sprawdziłoby się w takich babeczkach. Nie ciągnie się przy ugryzieniu, a w ustach rozpływa się powoli, zdecydowanie wolniej niż czekolada, pozostawiając na języku drobniutkie cząstki orzechów.
Duża ilość masła orzechowego wpłynęła na całkowity odbiór. Masa z masła, muśnięta słodkością czekolady. Fenomenalne połączenie.

Babeczki Reese's uwiodły mnie, wersja duża to coś zdecydowanie dla mnie i każdego innego fana masła orzechowego. Szkoda tylko, że jakość najwyższa nie jest, ale dobre to, uzależniające mimo wad. Znaczy... biorąc pod uwagę, czym to jest: czekoladką-babeczką. Bo ani takiej czekolady nie chciałabym w tabliczce, ani takiego PB w słoiku.


ocena: 9/10
kupiłam: Słodki Świat
cena: 7.99 zł
kaloryczność: 513 kcal / 100 g (1 szt. 39 g - 200 kcal)
czy znów kupię: tak

Słyszeliście, że są też w ciemnej czekoladzie? Niestety, nigdzie ich nie dostałam, a recenzja wersji białej już niebawem.

29 komentarzy:

  1. Dostałam je kiedyś, jadłam i dostałam normalnie zawału! Te babeczki są NAJLEPSZE na świecie i żaden Lindt czy inna marka ich nie pobije. Wiem, że ktoś może sobie pomyśleć, że w takim razie mam ''płytkie'' podniebienie, że wolę to niż np:. Lindt'a. Gdybym miała jeść do końca życia jedną słodycz, to definitywnie byłby to te maxi babeczki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja akurat nigdy w życiu bym ich nie wybrała, ze względu na fatalną czekoladę. :P Jednak czekolady są moimi ulubionymi słodyczami, a to... ekhem, no, zawsze można wyjadać sam środek.

      Usuń
    2. Czekolada moższe nie jest zbyt dobra, ale kurczę, to nadzienie ma chyba w sobie jakiś narkotyk, że uzależnia :D

      Usuń
    3. To prawda. Właściwie... to po prostu masło orzechowe, a ono już samo w sobie ma jakąś tajemniczą, przyciągającą moc. :D

      Usuń
  2. Nie będę zarzucać linkiem, bo już Ci go dawałam (dobrze pamiętam?). Dla mnie Reese's, czy to w proporcji miniaturek, czy zwykłych, czy Big Cup, po prostu nie nadaje się na przekąskę, jeśli chcę, by była ona udana. Czekolada tragicznej jakości, masło też jakieś z dupy,,, Zdecydowanie wolę produkty MARSa z PB.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy podlinkowałaś, ale wiem, że czytałam u Ciebie wszystko, co o Reese's było. Weź... masło jest świetne! A czekoladę można nożem skroić, haha.

      Usuń
  3. Brak mi słów do opisania mojego zachwytu! To cudo wymyślił na pewno sam Pan Bóg!!! <3

    zapraszam:
    http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda nieziemsko, a w białej.. zapowiada się jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Biała ropier**** system. Masło orzechowe i biała czekolada. Może być coś lepszego? Dla mnie tamte połączenie to kurde... aż brak słów. Mistrzostwo,arcydzieło. I szkoda, że takie drogie. No i takie małe :( BIG Cup'ów nie ma.

    Dark - jest w Carrefourach teraz :) Biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie dołożę u siebie słodkości z deserówką i gorzką - jako takimi - przypadkiem zagości na blogu ;)

    10/10 mnie nie dziwi. Ale to wiadomo, mówi wariat na punkcie masła orzechowego. Reese's mną rządzi, tak jak robi to Oreo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Carrefourach? Nie wierzę! :O Za kilka dni jadę do Krakowa, to do jakiegoś koniecznie zajadę. Oby tylko jeszcze były!

      A recenzja Oreo, o których wspomniałeś, też się u mnie pojawi, tylko jeszcze nie wiem kiedy. :P Lubię je, lecz mam pewne zastrzeżenia - tyle na razie powiem.

      Usuń
  6. Raz w życiu próbowałyśmy te miniaturki i były przepyszne :P Bardzo chciałybyśmy spróbować w białej wersji ale skoro mówisz, że jeszcze są w ciemnej czekoladzie to normalnie teraz będą nam się śnić po nocach :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy tego nie jadłam :( Czuję że wiele mnie mija. Bo i masło i czekoladę lubię :) Poza tym wydaje mi się, że to rzecz której TRZEBA spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W dwóch wypadkach jestem skłonna wybaczyć słabą jakościową czekoladę, w Studentskich i w Reese's. Ciągle mnie zachwyca, ale jednak szkoda mi tak kupować je za gruby hajs jak jest tyle innych produktów do spróbowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo, ale nigdy nie wykluczam możliwości ponownego kupienia Reese's. :D Szczególnie, jakbym np. gdzieś tanio w Stanach dorwała.

      Usuń
  9. Jeżeli dane mi to będzie kiedykolwiek spróbować, to pewnie będę niezwykle szczęśliwa chociaż ja smaku masła orzechowego samego w sobie nie znam, bo nigdy nie próbowałam. :P Jedynie produkty ,,o smaku" masła. :D Ciekawa więc jestem podwójnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnaś wreszcie (koniecznie!) jakieś masło spróbować. Takie 100 % orzechów, skoro soli w ogóle nie używasz, czy nawet jakąś słodką wersje (ale tych osobiście nie polecam).

      Usuń
  10. Uwielbiam Reese's. Jadłam wszystkie trzy wersje: biała, mleczna, ciemna i właśnie w takiej kolejności od najlepszego do najgorszego bym je ułożyła. W sumie to dziwne, bo zazwyczaj wolę ciemną czekoladę a biała naprawdę rzadko mi smakuje, ale w połączeniu z masłem wypadła genialnie. Ciekawa jestem jakie będą Twoje odczucia : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, ciemna gorsza od mlecznej? Niemożliwe! :P Tym bardziej muszę spróbować tę wersję.

      Usuń
  11. A ja znów czuję się jak kompletny amator słodyczy, bo jakiekolwiek czekoladki Reese's są mi nieznane :c Ostatnio jednak kupiłam pierwsze masło orzechowe, więc przynajmniej wiem, jaki smak mogłabym znaleźć w środku :D

    OdpowiedzUsuń
  12. No i nadal nie wiem, co myśleć o tych słodkościach. Chyba muszę w końcu sama wypróbować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak obrzydliwe, że aż pyszne, haha. :P
      To znaczy... czekolada jest obrzydliwa, ale z masłem orzechowym tworzy coś wspaniałego - nie da się wytłumaczyć, po prostu trzeba spróbować.

      Usuń
  13. Uwielbiam :D Zresztą to tyczy się również babeczek Quest ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. wszelkie cuda z Reeses... są moim marzeniem... naczytałam się o nich, naoglądałam na internecie... Czytając tą recenzję zaśliniłam się jak buldog czy bernardyn xDD wiele bym dała by je dostać, niestety nie pieniądze, gdyż na razie cierpie na ich wieczny deficyt xDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trudno, może kiedyś będziesz miała okazję. Jeśli tak się zdarzy, no... nie będę Ci pisać "to się nie zastanawiaj", bo wiem, że jak je tanio dorwiesz, to będziesz wiedziała, co robić! :D

      Usuń
    2. ech dzięki :D uwierz mi... na zastanawianie, pewnie nie będę miała czasu bo mi 5 klepka ucieknie z podniecenia xDD

      Usuń
  15. Jadłam mniejsze wersje i myślałam, ze jestem w niebie, więc co by dopiero było, gdybym miała takiego olbrzyma. *-*
    Najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdzie kuoikiscie?,,

    OdpowiedzUsuń

Moderacja włączona, żeby nie było problemów z weryfikacją obrazkową.