czwartek, 2 maja 2024

Maslove Nerkowiec I Kokos 100 % Zmielone

Po kilku smakowych kremach, chciałam spróbować jakiegoś bardziej czysto orzechowego. Te, do których wracam to jedno, ale parę, których jeszcze na blogu nie ma, a w komodzie czekają, to drugie. Kiedyś zainteresowała mnie marka Maslove, lecz po kilku niezłych, ale nie szczególnie w moim typie kremach, zaciekawienie bardzo zmalało. Aż napisał do mnie przedstawiciel marki i zaproponował, że wyśle mi kremy, które mogą okazać się bardziej w moim stylu. Pomyślałam, że to cudownie i bardzo miłe z ich strony i wskazałam właśnie dzisiaj opisywany. W zasadzie to za jego sprawa zainteresowałam się marką. Był jednak w stałej ofercie, ja najpierw kupiłam limitowane, ten odsunęłam w czasie i... Myślałam, że na nie wiadomo kiedy, aż nadeszła ta zacna wiadomość. Obstawiałam, że krem może przypominać uwielbiany przeze mnie krem Orzechownia Rafaelka Miazga orzechowa o smaku Kokosowej Praliny.

Maslove Nerkowiec I Kokos 100 % Zmielone to naturalny krem z surowych orzechów nerkowca i surowego kokosa.

przed i po uporaniu się z olejem
Po otwarciu poczułam łagodny zapach surowych orzechów nerkowca, które... jakby próbowały udawać trochę orzeszki arachidowe. Kokos początkowo jawił się jako delikatny, acz gdy uporałam się z olejem i już w trakcie jedzenia, dołączył do nerkowców i prawie się z nimi zrównał. Dodał nutę wegańskiego twarogu orzechowo-kokosowego. Nasiliła się wtedy też maślaność i niemal ciasteczkowa (jak jakiś ciasteczkowy sernik?), acz nie przesadzona słodycz. Do głowy przyszły mi nerkowcowe kokosami, acz to niewątpliwie właśnie orzechy stanowiły bazę.

Na wierzchu wydzieliło się trochę oleju z czego zlałam prawie 2 łyżeczki, a 0,5 łyżeczki (lub odrobinę więcej) wymieszałam.
Mieszanie było w miarę łatwe, mimo wysokiej gęstości kremu. Cechowała go zwięzłość, ale nie suchość czy twardość. Wydawał się ruchomy i miękki, acz nie mocno tłusty. W kontakcie z łyżeczką plaskał, a także lepił się i lekko ciągnął. Na oko nie był zupełnie gładki, ale miazgowy też nie.
W trakcie jedzenia potwierdziła się gęstość i lepkość pasty. Powiedziałabym: wręcz kleistość. Z łatwością zaklejała usta i wydawało się, że jeszcze gęstnieje. Wciąż była jednak miękka. Odebrałam ją jako aksamitną i niegładką, ale też nie miazgową. Tłustość trzymała się średniego poziomu, a jednak sytości temu kremowi nie brak. Kojarzył mi się z maślanym, lekko grudkowym, ale w sumie gładkim sernikiem. Chwilami pojawiał się lekko suchawy element, acz całość była tłustawo-syta na zrozumiałym, ale nie za wysokim poziomie.
Z czasem bardziej zaznaczały się kawałki i drobinki wiórków kokosowych oraz dosłownie mikroskopijne kropeczki orzechów. W zasadzie nie wymagały porządniejszego gryzienia, acz od niechcenia raz po raz było na czym zawiesić ząb. Przemielone wiórki w porywach były zaskakująco chrupiąco-kruche (nie zgadłabym, że są surowe - wydawały się podprażone), ale ogólnie raczej delikatne i skrzypiące. Szybko znikały z ust. Stanowiły subtelne urozmaicenie.

W smaku pierwsza zaznaczyła się subtelna słodycz, po której rozbrzmiała moc nerkowców w lekko słodkawym, maślanym wydaniu. Przedstawiły się jako zupełnie surowe. Już chwilę później nabrały niemal słodziuteńkiego charakteru.

Maślaność nerkowców rosła. Rozgościły się na dobre na pierwszym planie, a ja poczułam... szokującą mleczność. Oczami wyobraźni zobaczyłam mleko i twaróg... Które wraz z powoli, ale miarowo rosnącą słodyczą zmieniły się w sernik. Odezwał się kokos. 

Kokos nie tylko nadał całości mlecznego wydźwięku. Podniósł też słodycz. Pomyślałam o serniku stylizowanym na Raffaello, acz osadzonym w łagodnie nerkowcowych realiach. Te mniej więcej w połowie rozpływania się porcji w ustach zaczęły się jakby trochę zgrywać, robiąc wybiegi do fistaszkowej nuty. Sernik zrobił się wege alternatywą sernika - nernikiem? Nerkowce jakby postanowiły, że to one muszą w tej kompozycji robić za te charakterniejsze. Choć same były słodkie, stały na straży słodyczy.

Kokos pod względem słodyczy jeszcze prześcignął nerkowce, ale ogólnie słodycz wcale tak wysoka się nie wydawała. Raz po raz otarła się o lekką ciasteczkowość... Niczym nerkowcowe kokosanki? Acz bez motywu pieczenia. Albo wiórkowo-nerkowcowy spód omawianego już sernika. W pewnym momencie słodycz podskoczyła aż zaskakująco, a kokos na chwilę zrównał się z nerkowcami. Orzechowa sernikowość utemperowała jednak zapędy słodyczy, decydując się na przede wszystkim łagodność. Kokosowa mgiełka z czasem znów stanowiła tylko zwieńczenie orzechowego kremu.

Smak wiórków kokosowych nieco nasilał się wraz z wyłanianiem się drobinek. Niektóre raz po raz gryzłam, acz ogólnie nie wymagały za wiele zachodu. Swój smak zachowały, mimo niepozorności. Wyszły świeżo-surowo, acz wyraźna surowość nerkowcowej bazy i struktura sprawiły, że po głowie krążył mi kokos prażony.

Po zjedzeniu został posmak wyrazistych, surowych orzechów nerkowca w nerkowcowo-sernikowej, bardzo mlecznej konwencji. Zwieńczył je kokos wciąż słodki, ale bardziej wiórkowo-ciasteczkowy z lekkim echem oleju kokosowego. 

Pasta mnie zachwyciła. Choć może nie tak jak wspomniana Orzechownia Rafaelka Miazga orzechowa o smaku Kokosowej Praliny, której urzekł mnie duet nerkowców i kokosa na niemal równych prawach, ale jednak też bardzo. W Maslove wyraziste orzechy nerkowca okazały się cudownie surowe, co pozwoliło kokosowi nadać kompozycji mleczno-twarogowego, sernikowego klimatu. Kokos jednak jako on sam wcale się tak na pierwszy plan nie pchał. Stanowił element... acz jakże istotny! Zgrany, wpisany. Kojarzył mi się z KruKam Pasta orzechowa z kokosem - tylko że właśnie z nerkowców, nie fistaszków jak podlinkowany.
Jako ciekawostkę dodam, że zabierając się za ten krem, nie byłam pewna, z jakich jest orzechów, więc aż zapytałam producenta, czy z prażonych, czy z jakich, stwierdzając, że wydają się surowe - dobrze wyczułam, że z surowych! Ma się te kubki wyćwiczone, hyhy. 


ocena: 9/10
kupiłam: dostałam od maslove.pl
cena: jak wyżej, ale cena to 23 zł za 200g
kaloryczność: 614 kcal / 100 g
czy kupię znów: mogłabym wrócić, więc kupna nie wykluczam

Skład: orzechy nerkowca 90%, kokos 10%

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moderacja włączona, żeby nie było problemów z weryfikacją obrazkową.